/polska/

to wpisz wszędzie xd i nikt nie będzie znał odpowiedzi

co ty za windowsa instalujesz bo nigdy nie widziałem żeby coś takiego było wymagane, chyba że jesteś taką amebą co robi konto online microsoftu

no wpisałem wlasnie losowe ciągi znakow heh

windowsiarze... jak ja ich kurwa nienawidzę

stallman... stallman mi dokucza...

dosłownie najgówniejsze ubuntu dla kurwa dzieciaczków i cyk jestem wolny od >windowsa i tak na kompie tylko klikam w necie i oglądam anime

no właśnie

I'd just like to interject for a moment. What you’re referring to as Linux, is in fact, GNU/Linux, or as I’ve recently taken to calling it, GNU plus Linux. Linux is not an operating system unto itself, but rather another free component of a fully functioning GNU system made useful by the GNU corelibs, shell utilities and vital system components comprising a full OS as defined by POSIX.
Many computer users run a modified version of the GNU system every day, without realizing it. Through a peculiar turn of events, the version of GNU which is widely used today is often called “Linux”, and many of its users are not aware that it is basically the GNU system, developed by the GNU Project. There really is a Linux, and these people are using it, but it is just a part of the system they use.
Linux is the kernel: the program in the system that allocates the machine’s resources to the other programs that you run. The kernel is an essential part of an operating system, but useless by itself; it can only function in the context of a complete operating system. Linux is normally used in combination with the GNU operating system: the whole system is basically GNU with Linux added, or GNU/Linux. All the so-called “Linux” distributions are really distributions of GNU/Linux.

jestem kucem 10k korpo i używam na codzień windowsa 10 a linuksa tylko w wirtualce jak mi potrzebny albo przez ssh w powershellu

to tylko linux jest na malince

W sensie fanem metalu, Jezusa Korana czy netorare.

baza, też lubię jak mi rvchaja zonke

jak widzę takiego niezbyt zadbanego młodego człowieka o troszkę zbyt długich włosach, troszkę zbyt grubych okularach, a także troszkę zbyt obsesyjnym błysku w oku gdy rozmowa zejdzie choćby ciut-ciut w kierunku polityki, to czuję się nieswojo

dlatego nie ruchacie

>jedź pograć nad rzekę
>spotkaj gondolę wąsacza
miłe uczucie

Attached: 20190815_134542.jpg (2016x1512, 1.23M)

youtu.be/oNUpov3wVtw
Dzięki za ten film. Szkoda, że nasze kraje nie są przyjaciółmi. Mam nadzieję, że po odejściu Łukaszenki znacznie poprawimy nasze relacje.
Niech żyje wolna Białoruś i Polska.

Attached: SAVE_20190815_171938.jpg (1410x800, 431K)

ale wiocha

w korpo larpuje jako komunista bo mam kilku takich wkurwiających dynamiczniaków co łykają smród korana-mekki jak pelikany.
bo 3 minutach rozmowy na papierosie robią się czerwoni i wracają do swoich biurek

cringe

W Poznaniu jakaś Taksówka się reklamuje bannerem z Johnnym Bravo, ciekawe czy mają do tego prawa.

poproszę żonkę rosyjskojęzyczną może być ukrainka albo białorusinka byle lubiła gotować i rozmawiała ze mną po rosyjsku

ten epicki moment gracza gdy kuce nie wiedzą, że korwa to kryptokomunista

Jestem kucem 13.5k brutto w międzynarodowym korpo i u nas tylko tylko tępe sucze z HR używają windowsa.

u mnie na uniwersytecie linuks tylko na zajęciach a prywatnie każdy wykładowca ma windowsa poza jednym 40-letnim foljarzem z obspermionym thinkpadem

>wyciera gorączkowo thinkpad

foliarz znaczy nowociota

U mnie miał jeden gość linucha, zawsze coś mu się jebało w prezentacji w środku zajęć. Jeszcze lepiej że programowania uczył.

pamiętam ten smród gdy profesorek na maku ze mnie zadrwił na ćwiczeniach że mój linux nie otwiera jakiegoś jego gównodokumentu

trzeba było mu wyjebać

Robie w korpo za dobre pieniądze ale nie byłem aż tak gigantycznym debilem żeby iść na studia bo to strata czasu, trzeba być dałnem żeby potrzebować 3+ lat na nauke kucowania.

Słucham czasami jak koledzy z pracy opowiadają to
>absolutny stan polskich uczelni wyższych
pozostawia wiele do życzenia

>Okej, dyplom jest co umiesz
>no yyyyyyy java
XD

ta szydera w jego głosie po dziś dzień mi się śni
>panie anonie, w pewnym wieku powinno się wyrastać z linuksa i innych form marnowania czasu bez powodu

bazowany profesor

>studia
to jeszcze zrozumiem
>studia w polsce
tego za chuja nie zrozumiem, przecież te polaczkowate uniwersytety i inne gówna są na szarym końcu w światowym rankingy, nawet te murzyńskie nas wyprzedzają xD

to dlatego po technikum poszedłem do korpo

>kurwo czemu nie masz maka za 10k jak można być biednym w 2k19 roku ja pierdole

nigdy nie uścisnę ręki człowiekowi, którzy korzysta z produktów apple

ja poszedłem na studia dla własnej satysfakcji i chęci pogłębienie wiedzy, a nie żeby mnie wykształciły do przyszłej pracy

Attached: chika1.gif (328x338, 54K)

jak coś chrumkłem że linuks mi daje większe możliwości wystarczy pogrzebać sobie poustawiać to prychnąć
>widzi pan, a u siebie klikam i działa

ja na moim linuksie też klikam i działa, pozdrawiam

no to fajnie, cieszę sie, że działa panu fejsbuk

w pewnym stopniu ma rację, bo jeśli jedyną rzeczą jaką robisz na komputerze to jakies gówno normictwo to taki apple czy windows jest znacznie lepszy od linuxa

w sumie to na mac os możesz uruchomić wszystko z linuxa
do tego możesz hackintosha zrobić łatwo więc co kto lubi, z tym też jest tyle jebania co linux, a nawet powiedziałbym, że satysfakcja z doprowadzenia działania systemu do perfekcji jest większa niż w przypadku linuksa

w ogóle ten profesor nieironicznie miał żydowskie korzenie i się chwalił że się uczy hebrajskiego w czasie wolnym mimo że z japy normalny polak

Attached: polishcamps.jpg (597x843, 45K)

baza, ja też w opowiadam losowym ludziom, że uczę się miliona rzeczy w wolnym czasie

Cute

>Windows? Mordeczko, ja już wyrosłem z gier, komputer do dla mnie narzędzie pracy, przeglądarka internetowa i maszyna do e-maila, Linuksik śmiga jak pojebany, a 400 PLN za licencje w kieszeni

Attached: sdf.jpg (400x492, 18K)

coś rozmowa zeszła na to czy lepsze duolingo czy memrise akurat

trzeba się było zapytać czy ktoś z jego rodziny robił za oberkapo

bazowany dżony

>uczenie się języka z duolingo
nom to zajebisty profesorek xD duolingo jest dobre, ale jako dodatek, a nie jako jedyne źródło, polskie szkolnictwo w formie

> z japy normalny polak
>miał żydowskie korzenie
nihil novi sub sole

każdy polak to pierdolony mischling z plemieniem judasza

Pay reparations for Lithuania plox

po co mi to gadasz user jak mi koło chuja lata nauka języka obcego on gadał z alternatywką w plastikowych okularkach kpopiarą

sram

To gdzie te gołe zdjęcia Farnej?

na wykopie

jaka najlepsza konfiguracja backupu? domyślam się, że najlepiej żeby backup nie był cały czas podłączony do kompa w razie jakby mi wirus zaszyfrował. warto bawić się w te RAIDy? jak jeden dysk zdechnie to zawsze da rade odzyskać dane z pozostałych dysków?

Attached: 1545665998873.jpg (1000x707, 850K)

dawać dawać kurwa nagie golusienkie zdjęcia farny bo coś rozpierdole zaraz
kurwa aż mną trzepie

no to idź na wykop tam mają

nie bądź pizda, żyj na krawędzi

ja mam na pendrive, pozdrawiam

najlepszy jest offline backup na zewnętrznym dysku według mnie, albo zewnętrznie na jakimś SSD bo jak się spierdoli to dane i tak odczytasz tylko nic nie zapiszesz
osobiście mam 2 backupy na dyskach, w tym jeden stary ssd który podłączam tylko na potrzeby backupu

Attached: 1541686219469.png (612x852, 422K)

zasada 3-2-1

nie będę się tych spermiarzy prosil

w sensie zasada bijcia-masterczółka?

znowu se morde pocialem przy goleniu

znowu sie pocialem czytajac wasze posty

Mam opcje mocno budżetową tj. macierz RAID 1 na dwa dyski 3T w NASie na wypadek gdyby jeden dysk pierdolnął.

A te ważne-ważne-ważne pliki dodatkowo jeszcze kopiuję na patyczek USB i chowam w szufladzie

co robicie?

Attached: 1543433524853.jpg (850x1202, 326K)

Anonie, technologia golarek do twarzy poszła tak zajebiście do przodu że golenie się brzytwą to strata zdrowia i czasu.

niby jakie ważne pliki można mieć
wszystko co jest osobiście moje na kompie mieszczę w jednym folderku z 50mb

od 9 lat golę się jedną i tą samą jednorazówką

ja dalej uzywam jednorazowek tylko ze uzywam je kilka razy

oglądam jutube czyli nudy

Attached: 1565800704541.gif (506x565, 858K)

wróciłem z siłki i zasiadam do japońskiego

Attached: 1564064712821.jpg (627x885, 90K)

sram

Attached: 1557658751723.jpg (2480x2480, 426K)

ALE JAPY

kupiłem sobie paczkę żyletek i wkręcam w maszynkę starego typu

dużo dokumentów poskanowanych w wysokiej rozdziałce bo przeniosłem większość papierków do formy cyfrowej
trochę muzyki co ciężko znaleźć, jakieś zdjęcia rodzinne i inne
oraz oczywiście najważeniejsze: obrazki z danbooru

a dr dre powiedzial

ale wiesz, że nazwa "jednorazówka" nie pochodzi od tego, że golisz się nią tylko raz, prawda?

Nie znam nikogo kto "jednorazówek" używał "jednorazowo". To bardziej taki kolokwializm na tanie maszynki.

Ale cóż, rozejrzyj się za golarkami.
Mi tak szybko obrasta twarz że jak się rano ogolę to o godzinie 18-tej już mam "cień" na twarzy. Więc z rana szybciutko codziennie pyk-pyk golareczką na szybkości i fajrant, zajmuje to może ze 2 minuty a nie ma pierdolenia z zacięciami, z piankami/żelami i możesz to zrobić nawet jak masz brudny ryj bo nie musisz się martwić infekcją w przypadku skaleczenia.

nie wiedzialem

ile takie golareczki w jakimś zestawie np żeby móc nią golić morde, pachy i jajca?

co byście zrobili w takiej sytuacji że wam siada młodsza krewna na kolanach a wam staje

USA wants
POLAND to pay
ISRAEL for
POLISH crimes on
JEWS

pytam dwuznacznie czy chce sie ruchać

nic bo jestem facetem i to normalne że jak loszka mi siądzie na kolanach to namiot stanie prędzej czy później

widzę na podstawie zarostu i sposobu formułowania zdań że jesteś niezły tzw. 'Chad', krótka piłka; czy chcesz się ruchać