>gothic
>zły
po tym poznasz podwieka
/polska/
>chujowa fabuła
>liniowe dungeony
>prawie każdy skill koresponduje z walką
>dobry RPG bo kosztowal 20zł w kiosku :)
ide srać
chcecie coś?
polaczki nie powinny sie wypowiadać na temat żadnej gry wydanej po 2004 a i z tych starych to znaja tylko entry level które masz na każdej liscie ''top 20 boomerskich gier które namedropniesz by udawać że masz doświadczenie z grami''
dobrze wykreowany świat
fabuła
system walki (inb4 guwno, po prostu jesteś chujowy i nie dajesz rady)
interfejs
progresja poziomu trudności bez chujowego skalowania przeciwników.
nie traktuje gracza jak idiotę (opisowe questy, nie ma quest markera, mapa to przedmiot, który trzeba zakupić a pomaga ci tylko w orientacji)
design zmusza do eksploracji ale robi to w sposób, że nie jest to wpierdolone na siłę (możliwość teleportu w późniejszych etapach gry - trzeba sobie zasłużyć)
Żadne cRPG z ery g1/g2 nie dorasta mu do pięt
dlaczego prawdziwe opalene osoby są brzydkie a opalone animki nie
no niestety, przeciętny wykopex czuje się kontraktowo zobowiązany do srania na wszystko co popularne pomimo tego że w dupie był i gówno widział
>fabuła
>hehe zabij złego demona XD
no oryginalna w chuj
>system walk
w którym możesz robić bezmyślny button mashing bo brakuje staminy w tym gównie
>progresja poziomu trudności bez chujowego skalowania przeciwników.
czyli jak każdy RPG który nie został wydany przez Bethesde
>odpowiadanie na chujowe baity marcela
już to było lepszym RPGiem od gothica a to nawet nie był RPG lmao